2014.12.13. - sobota - bliżej ludzi niż Boga
Panie, Ty mnie nigdy nie opuściłeś
Po czterech dniach agonii Teresa otworzyła oczy. Była jednak bardzo słaba. Nogi leżały jak kłody. Prawie trzy lata wychodziła z paraliżu. Oto jak wspomina ten czas:
Teresa porównywała duszę człowieka do twierdzy. Kiedy człowiek da Panu Bogu znać, że chce się z Bogiem spotkać - otrzymuje od Boga wskazówki, taką mapę swojego wnętrza. Jeśli człowiek będzie pilnował wskazań Boga - w końcu dojdzie do bliskiego spotkania z Bogiem.
Oto jak Teresa wspomina ten czas:
W klasztorze sióstr Karmelitanek było mnóstwo ludzi. Do sióstr przychodzili odwiedzający. W tym hałasie i rozgardiaszu trudno było znaleźć czas na modlitwę i skupienie. Wtedy właśnie Teresa zauważyła, że w klasztorze jest bliżej ludzi niż Boga. I to odkrycie wcale sięTeresie nie spodobało.